O blogu

Organizacyjne
Posty na tym blogu pojawiają się mniej więcej dwa razy w tygodniu.
*
Cenię uzasadnioną krytykę. Wytykajcie mi wszelkie błędy, a ja je natychmiast poprawię. Nienawidzę jednak chamskich komentarzy. Będą one natychmiast usuwane. Jeżeli nie możesz strawić mojego bloga, to po prostu naciśnij na czerwony krzyżyk w prawym górnym rogu ekranu. Proste?
*
Tępię SPAM. Wszelakie reklamy natychmiast usuwam.
*

****
Adres
Te dwa jakże dziwne słowa znajdujące się w nim pochodzą z języka angielskiego.
My – mój
Logorrhea – słowotok
W dosłownym tłumaczeniu na język polski adres ten oznacza więc: „mój słowotok”. Zdecydowałam się na niego z trzech powodów:
1. Idealnie pasuje do tematyki bloga. Na tej stronie będą się pojawiały różne moje słowne wypociny.
2. Jest oryginalny.
3. Zakochałam się w słówku Logorrhea od pierwszego wejrzenia.

****
Przeszłość
Jest to już mój drugi blog. Pierwszy założyłam na jakże „wspaniałym” portalu Onet. Po ponad dwóch latach męczenia się z ciągłymi awariami postanowiłam się wreszcie przenieść. Mój wybór padł na Blogspota. Na początku miała to być zwyczajna przeprowadzka. Chciałam przekopiować wszystkie posty stamtąd tutaj. Pomysł ten jednak umarł równie szybko jak się narodził. Notek na tamtym blogu jest bardzo dużo i zajęłoby mi to zbyt wiele czasu. Poza tym MyPatchwork to dla mnie przede wszystkim wspomnienia. To właśnie tam stawiałam swoje pierwsze, jakże niezgrabne kroki w Blogosferze. Uważam, że miejsce dla starych wpisów jest właśnie na nim, a nie tutaj. Jeżeli ktoś chciałby się z nimi zapoznać, to zapraszam: http://mypatchwork.blog.onet.pl/.

Teraźniejszość
My Logorrhea nie jest już blogiem słitaśnej nastolatki zakochanej w króliczkach. Tamta dziewczyna odeszła jakiś czas temu. Przejście to było niesamowicie płynne, tak samo zresztą jak cały proces dojrzewania ludzkiego. Na tym blogu będą pisać przede wszystkim recenzje książek oraz filmów. Czasem pojawi się również jakaś notka refleksyjna lub krótkie (a może nawet i dłuższe) opowiadanie.

Dlaczego piszę?
Prowadzenie bloga daje mi bardzo dużą satysfakcję. Kiedy patrzę, jak statystyka z dnia na dzień wzrasta o kilkadziesiąt odwiedzin, uśmiecham się głupkowato do monitora. To miłe, kiedy Twój samodzielny twór zdobywa uznanie Blogosfery. Poza tym jestem typową humanistką. Uwielbiam słowa i zabawę nimi. Pisanie (obojętnie czego) sprawia mi dużą przyjemność. Mam nadzieję, że to jeszcze przez długi czas się nie zmieni i nadal będę miała Wenę.

2 komentarze:

  1. Również liczę na to, że jeszcze dłuuugo będziesz miała wenę. Dopiero zaczynam błądzić po Twoim tworze i z tego co widzę chętnie zostanę na dłużej;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...