Nie rozumiem tego świata. Być może jestem zbyt młoda i niedoświadczona. Być może po prostu jestem zbyt ograniczona, aby pojąć, że Halloween to ZŁO w najczystszej postaci.
Pogańskie święto, które (jeżeli nie będzie odpowiednio zwalczane przez "Obrońców Wiary") zamieni obywateli Rzeczypospolitej w heretyckich zombiaków nieposiadających żadnego wewnętrznego systemu wartości. Bo przecież:
"Naukowcy, katolicy, ale również przedstawiciele innych wyznań alarmują: Halloween to celebracja okultyzmu i satanizmu, o niewyobrażalnie niszczących skutkach dla osobowości młodych ludzi."
Źródło: http://www.bibula.com/
Nie oswajajmy się z perspektywą czekającej każdego człowieka śmierci, nie czyńmy z niej tematu do żartów oraz (Panie Boże uchroń!) zabawy. A już najlepiej będzie, jak podczas wymawiania tego słowa każdy z nas posika się w majty ze strachu lub uroni tysiące łez. Bo przecież śmierć to poważny temat.
Owszem, Halloween nie jest polskim świętem. Przywędrowało do nas z Zachodu.
Ale co to ma za znaczenie? Komputera również nie wynaleziono w Polsce, a jednak nikt nie ma nic przeciwko używaniu go. Podobnie jest z żelazkiem, długopisem, papierem toaletowym...
Ludzkość nawzajem dzieli się ze sobą ciekawymi pomysłami, bo żaden naród nie jest aż tak inteligentny, aby samemu wszystko wymyślić. Co ciekawe, wiele obrzędów uważanych przez Kościół za typowo chrześcijańskie, wcale nimi nie jest. Są one zlepkami tradycji innych religii oraz wierzeń.
W przebieraniu się z okazji Halloween za wampiry, wilkołaki, duchy oraz inne straszydła również nie widzę niczego oburzającego. Taka sama tradycja wiąże się z karnawałem, a jednak nikt z tego powodu buntu nie wszczyna.
Więc...
Noc grozy czas zacząć!
Na początek odpowiednia muzyka dla zrobienia klimatu.
Marilyn Manson - "This is Halloween"
Jeżeli filmik Ci się nie wyświetla, to zerknij TUTAJ.
HALLOWEEN
Nazwa Halloween prawdopodobnie pochodzi od wyrażenia All
Hallow′s Eve - wigilia Wszystkich Świętych. W Irlandii jest ono świętem państwowym. Tysiące ludzi cierpi na samhainofobię, czyli strach przed tym dniem. Plasuje się ono na drugim miejscu (zaraz po Bożym Narodzeniu) w światowym rankingu najbardziej
popularnych jak i dochodowych świąt.
ZŁOTE ZASADY
Alfred Hitchcock to podobno "mistrz horrorów". Co do powyższej opinii się nie odniosę, bo żadnego z jego dzieł nie widziałam. Jednakże jego wskazówki co do tworzenia idealnych filmów grozy są warte zapamiętania (nie tylko przez reżyserów).
1. Zawsze się staraj, aby widownia cierpiała tak bardzo, jak
to tylko możliwe.
2. Daj im przyjemność – tę samą przyjemność, kiedy wybudzają
się z koszmaru.
3. Długość filmu powinna być ściśle powiązana z wytrzymałością
ludzkiego pęcherza.
4. Film jest zły wtedy, jeśli ktokolwiek z publiczności chociaż
na chwilę może odwrócić oczy od ekranu.
5. Ludzie o blond włosach są najlepszymi ofiarami. Są jak
dziewiczy śnieg, na którym odciskają się krwawe odciski stóp.
HORRORY
Osobiście uważam, że to, czy film przestraszy widza, zależy od atmosfery, w jakiej będzie on go oglądał. Horror obejrzany w dzień na pewno wywrze o wiele mniejsze wrażenie od tego obejrzanego w nocy. Taka już ludzka psychika. Ciemność kojarzy nam się z natury z niebezpieczeństwem.
Co do horrorów na Halloweenowy wieczór (i nie tylko), to szczególnie polecam "Dom w głębi lasu" (LINK do recenzji). Jest to taki horror z przesłaniem (serio).
Poza tym "Naznaczony". Co prawda cały film nie spowodował u mnie jakiś szczególnych ataków paniki, aczkolwiek niektóre momenty były w nim naprawdę dobre.
Jeżeli nie masz czasu/ochoty na obejrzenie całego, to zachęcam do zerknięcia na filmik poniżej. Trwa on dwie minuty i zapewniam, że wywrze na Tobie wrażenie. Tylko zgaś światło oraz włącz widok pełnoekranowy. No i oczywiście podkręć głośniki.
Jeżeli filmik Ci się nie wyświetla, to zerknij TUTAJ.
ILUZJONISTA
W Halloween zmarł Harry Houdini. Był on wyśmienitym iluzjonistą oraz specem od wszelakich ucieczek. Bez problemu potrafił rozprawić się z kajdanami, łańcuchami oraz kaftanami bezpieczeństwa. Jego najsłynniejszą rejteradą było wydostanie się z "wodnej komory chińskich tortur", w której został umieszczony do góry nogami. Wykonano ją ze szkła oraz stali i wypełniono po brzegi wodą. Magik przebywał w niej trzy minuty, podczas których musiał wstrzymywać oddech.
Houdini jak każdy szanowany "czarodziej" potrafił także spowodować zniknięcie danego przedmiotu. Nie zadawalał się jednak rzeczami małych gabarytów. Na londyńskim hipodromie podczas jego pokazu ogromny słoń wraz z treserem dosłownie rozpłynął się w powietrzu.
DYNIA
Bohaterka Halloween. Jest zazwyczaj koloru pomarańczowego, istnieją jednak także odmiany zielone, białe, czerwone oraz szare. Największa dynia świata ważyła prawie 850 kilogramów. Tradycyjne lampy Hallowenowe na początku robiono jednak z rzepy.
Dynie przyjęły się wraz z przybyciem kolonizatorów do Ameryki Północnej.
CIEKAWOSTKI
- Legenda głosi, że jeśli zobaczymy w Halloween pająka, będzie to czuwający nad nami duch bliskiej osoby.
- Rzadko zdarza się, aby podczas Halloween wystąpiła pełnia księżyca. Najbliższe takie wydarzenie nastąpi w 2020 roku. Ostatnio taka sytuacja miała miejsce m.in. w 1925, 1944, 1955 i 1974 r.
- Gdy zbliża się Halloween, wiele schronisk dla zwierząt nie zezwala na adopcję czarnych kotów. Bierze się to z obawy, że mogą być one torturowane lub ktoś wykorzysta je do przeprowadzania rytuałów.
- W Hollywood za używanie lub nawet posiadanie serpentyny w sprayu podczas tego dnia grozi grzywna w wysokości 1 000 dolarów.
- W Alabamie nie można przebierać się za duchownych.
- Halloween to w Irlandii ostatni dzień na zrywanie dzikich owoców - panuje przesąd, że po 1 listopada nie należy tego robić, gdyż owoce mogą być zatrute.
- W Nowym Jorku z okazji Halloween organizowane są homoseksualne parady, najbardziej znana odbywa się w dzielnicy Greenwich Village.________
interesująca notka :)
OdpowiedzUsuńi u mnie pojawił się podobny tematycznie post :)
a co tam, przecież to Halloween! :)
Łał... Halloween z innej strony... Wszystkiego najstraszniejszego!
OdpowiedzUsuńJa również nie uważam, że Halloween to coś złego :) A notka ciekawa ;p
OdpowiedzUsuńFajna notka:-) Marilyn Manson nie jest jednak jak dla mnie idealną muzyką stanowiącą tło. O wiele bardziej, moim skromnym (he,he) zdaniem jest oryginalna wersja kinowa, lub ten sam utwór w wykonaniu panic!at the disco. Co do muzyki jestem dość wybredna:D. A co do montażu najstraszniejszych momentów filmu, to nie wywarł on na mnie zamierzonego wrażenia, ponieważ byłam uprzedzona, że ,,coś się za chwilę wydarzy"..
OdpowiedzUsuńHalloween, Halloween, jak to fajnie brzmi. To takie osobliwe święto i wywołujące tyle kontrowersji (o tak, znam takie madre słowa). Heh, mam nadzieję, że obchodziliście je ciekawiej ode mnie :I
"Dom w głębi lasu" to najdurniejszy film jaki ostatnio widziałam xD Nie kupuję motywów zombie ani nic z tych rzeczy. A podobny schemat widziałam już w "Igrzyskach śmierci" czy "The tournament" [nie pamiętam polskiego tłumaczenia, ale chyba nie kombinowali].
OdpowiedzUsuńAle zgadzam się, niektórzy są po prostu przeczuleni. Warto też zauważyć, że uczestnikami Halloween są zwykle młodzi ludzie, którzy nie myślą w kategoriach "ooo, ponaśmiewam się ze śmierci" czy coś w tym stylu. Tu się liczy po prostu dobra zabawa i tyle. Żadne jakieś poważne konteksty.
A widziałaś "10 najstraszniejszych teledysków"? :D Niektóre teledyski może tam nie pasują, ale "going under" czy "sweet dreams" Mansona są jak najbardziej zasłużone :D
Bardzo by, chciała , aby Haloowen było w Polsce legalnym świętem , pomimo tego , że jest to święto pogańskie . Przeczytałam całą twoją notka i wiele rzeczy się z niej dowiedziałam . Fajnie , że muzyka , którą tu dałaś czyli - ' This ih Haloowen ' skączyła się wtedy , kiedy ja skączyłam czytac tą notke .:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam :*
Ma się to wyczucie ;)
Usuń